„Kawałek chleba nie spadnie z nieba, lecz go zapracować trzeba”- to stare, ludowe powiedzenie uczniowie najmłodszych klas mogli przeczytać z pięknie wyhaftowanej, ozdobnej serwety znajdującej się w borowiackiej kuchni w Muzeum Borów Tucholskich. Cały miniony tydzień poświęcony był poznawaniu kultury i tradycji naszego regionu. Klasy I-III z wychowawczyniami skorzystały z gościnności muzeum i uczestniczyły w bardzo ciekawych zajęciach, których celem było poznanie tradycji i kultury naszej małej ojczyzny. Pani Wioletta Chabowska pokazała dzieciom nie tylko wystrój kuchni i izby borowiackiej, ale pozwoliła „knapom” zamieść izbę oraz przynieść wodę na szóndach. Dziewczyny mogły spróbować odwirować mleko w centryfudze, a także zobaczyły kijankę, czyli pierwszy przyrząd do prania. Również izba borowiacka pełna była wyjątkowych przedmiotów. Oj, zaciekawiły się nasze bajtle tymi opowieściami borowiackimi.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.